Wspólnoty i spółdzielnie władają ogromną ilością zadrzewionych terenów w Łodzi. Często są to tereny użyczone od gminy. Często też występują o usunięcie drzew z różnych względów – raz rozsądnych, raz nieprzemyślanych. Jakich formalności muszą dopełnić? I co muszą sprawdzić obrońcy drzew, by szukać drogi do ich ratowania?
Wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie nie mogą korzystać z trybu zgłoszenia zamiaru wycinki i zawsze muszą występować o zezwolenie na wycięcie drzewa.
Urząd Miasta Łodzi nie publikuje wniosków o usunięcie drzew w Ekoportalu ani BIP na etapie ich złożenia, lecz dopiero na etapie wydaje decyzji. W praktyce informacje o zamiarze wycinki docierają do nas, jeśli nie jesteśmy członkami wpólnoty/spółdzielni najczęściej pocztą pantoflową. Możemy jednak podejrzewając takie plany, co jakiś czas kontaktować się w WOSiR, pytając czy wniosek taki wpłynął. Gdy dowiemy się o planach usunięcia drzewa przez wspólnotę/spółdzielnię po pierwsze należy sprawdzić, czy jest właścicielem lub użytkownikiem wieczystym działki. Jeśli nie jest, a teren należy do gminy, należy wystąpić do Wydziału Kształtowania Zieleni o negatywną opinię, podając argumenty za zachowaniem drzewa i powołując się na poparcie społeczne dla zachowania drzewa. Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa domaga się bowiem zgody właściciela terenu, jeśli jest on dzierżawiony, użyczony lub objęty służebnością, zgody takie opiniuje Wydział Kształtowania Zieleni.
Po drugie, dotrzeć do członków wspólnoty/spółdzielni i zmobilizować ich do czynnej obrony drzewa. W ostatnich latach skutecznym argumentem bywa uświadomienie takim osobom następstw wycinki drzew w czasie ulew i upałów.
Po trzecie, szukać wsparcia organizacji pozarządowej, by złożyła wniosek o uznanie za stronę w postępowaniu.
Po czwarte – każdy obywatel ma prawo wnosić do urzędu pisma, w tym wyrażające sprzeciw wobec planów usunięcia drzew albo uzasadniające ich pozostawienie ze względu na ważny interes społeczny. Należy to robić w formie papierowej lub przez ePuap, ponieważ ostatnio zmienione przepisy pozwalają pozostawić bez odpowiedzi maile obywateli (wyjątkiem jest wniosek dostęp do informacji publicznej i do informacji o środowisku).
Gdy chce ciąć nasza wspólnota mieszkaniowa
Gdy jesteśmy członkami wspólnoty, która zamierza pozbyć się drzewa, poza ogólnymi możliwościami, mamy także dodatkowe uprawnienia i drogi do sprzeciwu.
Są dwa rodzaje wspólnot mieszkaniowych – małe (do 3 wyodrębnionych lokali) i większe, z powołanym zarządem. Członkami są jedynie właściciele tzw. wyodrębnionych lokali, a nie lokatorzy czy osoby zamieszkujące z właścicielami czy lokatorami. Jednym z właścicieli może być np. gmina czyli tzw. miasto.
Decyzje w małych wspólnotach podejmują wszyscy ich członkowie. Wycięcie drzewa, rosnącego na terenie jako części wspólnego majątku lub jako element wspólnie utrzymywany wymaga złożenia wniosku o zezwolenie na usunięcie drzewa z podpisami wszystkich właścicieli lokali w takiej wspólnocie. Bez takiej zgody wniosek o zezwolenie na usunięcie drzewa jest nieważny.
W dużej wspólnocie takie decyzje może podejmować zarząd wspólnoty. Ustawa nakłada jednak wymóg poinformowania wszystkich członków wspólnoty w sposób ogólnie przyjęty i odczekania 30 dni na wniesienie sprzeciwu przez któregokolwiek z nich. 30 dni to sporo czasu na przekonanie sąsiadów, że drzewo powinno zostać. Wniosek złożony przed tym terminem powinien być odrzucony. Wniosek złożony po upływie 12 miesięcy od terminu na wniesienie sprzeciwu też powinien być odrzucony.
Uwaga! Jeśli wiemy, że zarząd wspólnoty nie zawiadomił członków o zamiarze wycinki albo nie dotrzymał terminów lub nie miał zgody na finansowanie usunięcia drzewa – niezwłocznie składajmy w tej sprawie pismo do WOSiR/WKZ! Wydanie decyzji bez zgody jest bezprawne, ale nie blokuje wykonania decyzji – ale informacja o naruszeniu przepisów przez zarząd to podstawa do niewydania zezwolenia!
Zarząd może po sprzeciwie zmienić decyzję o wystąpieniu o zezwolenie na usunięcie drzewa albo przy niej pozostać.
Jeśli istnieją obawy, że zarząd wspólnoty nie zmieni decyzji, można przekonać członków wspólnoty będących właścicielami minimum 1/10 części wspólnych do zwołania zebrania wspólnoty. Wymaga to powiadomienia wszystkich właścicieli na minimum 7 dni przed terminem zebrania – najbezpieczniej zrobić to pocztą listami poleconymi za potwierdzeniem odbioru albo wręczając zawiadomienie o zebraniu z podpisami właścicieli wymaganej 1/10 udziałów i zbierając podpisy potwierdzające poinformowanie ich o planowanym zebraniu. Zawiadomienie powinno zawierać także dzień, godzinę, miejsce zebrania i porządek obrad oraz – jako załączniki – projekt uchwały o odmowie upoważnienia zarządu do wystąpienia o zezwolenie na usunięcie drzewa/o sprzeciwie wobec finansowania wycinki z funduszy wspólnoty.
Bardzo ważne jest zadbanie o kworum (ilość właścicieli ponad 50% udziałów) i obecność na zebraniu zwolenników pozostawienia drzewa.
Jeśli głosowanie nie przyniesie ratunku drzewu, nie wchodzi raczej w rachubę poparcie odwołania zarządu i wyboru nowego. Nie jest to jednak koniec możliwości. Możemy podać zarząd do sądu za działanie na szkodę wspólnoty.
Jeżeli teren przy budynku jest współwłasnością np. osób z sąsiedniej wspólnoty, to na wycięcie na nim drzew konieczna jest wg praktyki WOŚiR w Łodzi zgoda wszystkich właścicieli, a nie tylko większości. Drzewa są bowiem ich wspólną własnością i majątkiem na zasadzie udziałów w każdym z nich, a nie na zasadzie „to drzewo jest moje, a tamto twoje”. Urząd prowadzący postępowanie ws. zezwolenia na usunięcie drzew z takiego terenu powinien domagać się zgody wszystkich współwłaścicieli terenu i drzew, a wniosek bez nich powinien być odrzucony.
Jeżeli teren jest użytkowany przez wspólnotę na podstawie umowy użyczenia, dzierżawy lub służebności, Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa wymaga załączenia do wniosku o zezwolenie na usunięcie drzewa zgody właściciela działki. Szybka interwencja u właściciela terenu np. z podpisami lokatorów i części członków wspólnoty to dodatkowa szansa na zapobieżenie usunięciu drzewa. Szansa ta może realnie urosnąć, jeśli właścicielem jest miasto. Po dziesiątkach protestów i falach krytyki lekceważenia ochrony drzew, społeczna presja poparta podpisami, pomocą radnych może przekonać urzędników do niewyrażenia zgody właścicielskiej. Niestety nie wiemy, jakie kryteria stosuje w tym zakresie WKZ/WUOZ.
Mamy prawo jako członek wspólnoty zaskarżyć wydane zezwolenie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Możemy tez szukać wsparcia organizacji pozarządowej, statutowo zajmującej się ochroną przyrody – spis organizacji można znaleźć na stronie https://spis.ngo.pl/.
Gdy tnie nasza spółdzielnia
Analogiczne przepisy dotyczą informowania spółdzielców o zamiarze usunięcia drzewa. Obowiązek informowania dotyczy w tym przypadku nie tylko członków spółdzielni, ale także właścicieli budynków, lokali użytkowych i mieszkalnych, którzy nie są członkami spółdzielni. Osoby te mają prawo wniesienia sprzeciwu pojedynczo lub zbiorowo i obowiązują analogiczne terminy.
Tak samo jak przy wspólnocie, jeśli wiemy, że zarząd spółdzielni nie zawiadomił członków o zamiarze wycinki albo nie dotrzymał terminów lub nie miał zgody na finansowanie usunięcia drzewa – niezwłocznie składajmy w tej sprawie pismo do WOSiR/WKZ! Wydanie decyzji bez zgody jest bezprawne, ale nie blokuje wykonania decyzji – ale informacja o naruszeniu przepisów przez zarząd to podstawa do niewydania zezwolenia!
Trudniejsze natomiast bywa zwołanie ewentualnego zebrania spółdzielni by przedyskutować sprawę i zobowiązać zarząd uchwałą do zmiany decyzji, jeśli nie uczynił tego po naszym sprzeciwie. W tym przypadku tym ważniejsze jest zdobycie szerokiego poparcia uprawnionych osób i mediów.
Jeśli jesteśmy jedną z osób, które powinny być powiadomione o planach spółdzielni, również mamy prawo zażalenia na wydane zezwolenie na wycinkę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Uwagi
Wyrażenie zgody przez gminę jako właściciela terenu nie jest decyzją administracyjną i nie zobowiązuje WOŚiR/WKZ do wydania zezwolenia! Wydział ma obowiązek merytorycznie rozpatrzyć wniosek pod kątem ochrony przyrody. A my, jako członkowie wspólnoty mamy prawo kierować pisma sprzeciwu, wykazujące wartość drzewa dla przyrody, miasta, klimatu i społeczności.
Uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzewa nie zobowiązuje do wykonania wycinki – nawet po jego wydaniu przez uprawniony urząd mamy prawo podejmować starania o zachowanie roślin. Nie dajmy się wprowadzać w błąd! Jedynie nakaz usunięcia ze względu na bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa podlega wykonaniu.
aut. Urszula Niziołek-Janiak, radca prawny Krzysztof Gruszecki
Jeśli macie uwagi do tekstu czy własne doświadczenia w podobnych sprawach, piszcie dyzury@mapadrzewlodzi.pl