Dobre praktyki/złe uczynki

Tomograf dla drzew :)

przekrój pnia w badaniu tomografem - fot. polskiarborysta.pl

Po wielu latach apeli mieszkańców i radnych, wczoraj, 7 czerwca 2023 doczekaliśmy się urządzenia do obrazowego badania stanu wnętrza drzew. To znakomita informacja bo duże wzmocnienie narzędzi dbania o łódzkie drzewa i bezpieczeństwo. Możemy domyślić się, że był to zakup, który miał uspokoić opinię publiczną po wywróceniu się drzewa przy ul. Długosza.

Tomograf służy przede wszystkim do określenia wytrzymałości drzewa albo jego części i powinno być jednym, ale nie jedynym (!) elementem diagnostyki drzew w pobliżu siedlisk ludzkich. W Łodzi do tej pory badano „zwykłe szare” drzewa za pomocą gwoździa-sondy, co było możliwe jedynie, gdy ubytek był otwarty. Zlecanych badań obrazowych używano głównie do drzew pomnikowych. Są miasta, które przeprowadzają cykliczne badania w pasach drogowych i parkach, m. in. za pomocą tomografu i prób obciążeniowych, by zapobiec niebezpiecznym wykrotom. Robi to m. in. Poznań, ale i mniejsze Piekary Śląskie. Mam nadzieję, że dołączymy do tego grona, unikając bulwersujących wypadków, które przekładają się powszechne obawy o bezpieczeństwo w mieście. Byłabym też szczęśliwa, gdyby był stosowany przy oględzinach drzew, dla których złożono wnioski o wycięcie podając jako przyczynę zagrożenie bezpieczeństwa.

Tomograf akustyczny ArborSonic 3D jest bardzo popularnym urządzeniem w jednostkach samorządowych zajmujących się zielenią miejską i od wielu lat służy do nieinwazyjnego kontrolowania, czy i w jakim zakresie pnie i konary drzew są wypróchniałe albo uszkodzone. Badanie trwa kilka minut i polega na otoczeniu badanej części drzewa czujnikami rozstawionymi w równych odstępach (wprowadza się je przez warstwę kory, co nie jest szkodliwe dla rośliny). Przez cały przekrój przechodzą fale dźwiękowe, ich prędkość zależy od zmian struktury drewna. Do komputera przekazywany jest kolorowy obraz przekroju na badanej wysokości. Wykonanie większej ilości badań na różnych wysokościach daje możliwość uzyskania informacji o wewnętrznym, niewidocznym stanie drzewa.

Badanie takie powinno być traktowane jako pomocnicze, a osoby je wykonujące powinny mieć duże doświadczenie w ocenie stanu drzew i ich stabilności także innymi metodami, w tym porównawczymi. Wewnętrzne ubytki tkanki drzewnej są bowiem procesami naturalnymi, a drzewa „puste w środku” żyją i stoją przez setki lat, nie stanowiąc zagrożenia. W wielu przypadkach jest też możliwość przy szybkim wykryciu ubytku, zapewnienia bezpieczeństwa poprzez fachowe zabiegi chirurgii drzew, w tym korektę korony czy podparcie konaru. Więcej na temat metod badań przeczytacie na blogu polskiarborysta.pl.

Informacja o tym bardzo ważnym zakupie, podana przez gazetę Łódź. pl jest niestety dość lakoniczna, pokusiłam się więc o zdobycie nie wiemy więc, ile takich urządzeń kupiono, czy przeszkolono do ich obsługi pracowników, jak będą wykorzystywane i jak będą podejmowane decyzje o potrzebnych pracach przy drzewie. Zadałam te pytania (i kilka innych np. o kontrole drzew przyulicznych) we wniosku o dostęp do informacji publicznej. Jesteście ciekawi odpowiedzi? Zapraszam do naszego newslettera 🙂