Co w drzewach piszczy

Łódzki Pakiet Klimatyczny – do 23.09!

Fot. UMŁ

Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy – mimo zastrzeżeń do prawidłowości „konsultacji” Łódzkiego Pakietu Klimatycznego, Tomasz Bedyk jako przedstawiciel Mapy Drzew Łodzi przysłuchiwał się temu, co urząd nam zaplanował.

Jak powstawał projekt

Projekt Łódzkiego Pakietu Klimatycznego jako dokumentu strategiczno-operacyjnego został zlecony zewnętrznej firmie – Arcadis Sp. z o.o. i DS Consulting Sp. z o.o. – jak wynika z prezentacji 6 lipca 2023. Jest to zbiór kilku dokumentów strategicznych: Raportu głównego – mapy drogowej, Strategii Zazieleniania, Programu Ochrony Środowiska, Miejskiego Plan Adaptacji do zmian klimatu dla miasta Łodzi na lata 2024-2030, Planu na rzecz zrównoważonej energii i klimatu (SECAP) oraz wyliczenia śladu węglowego.

Ma on służyć pozyskiwaniu środków z Unii Europejskiej na działania proklimatyczne i adaptacyjne do zmian klimatycznych. Gros środków unijnych będzie bowiem kierowana właśnie na takie cele, nie, jak dotąd na rozwój infrastruktury transportowej, co tak często nas denerwowało bo było nadużywane do budowy dróg pod płaszczykiem zrównoważonego transportu.

Urząd Miasta Łodzi mają naprawdę duże ambicje finansowe – z kwoty przewidzianej na przedsięwzięcia wynikające z Pakietu, realizowane do roku 2030 – 29.476.457.494 zł (tak, dobrze czytacie), 662.560.000 zł (słownie: sześćset sześćdziesiąt dwa miliony 560 tysięcy złotych) ma być przeznaczone na „zazielenianie”, co dałoby 110.560.000 średnio rocznie przez 6 lat. Ale nie do końca, bo jako jedyny dokument „Strategia zazieleniania Łodzi do 2030 r.” ma dopisek „z perspektywą do 2050 r.”.

Co na spotkaniu

Tak, jak spotkania konsultacyjne w marcu (przypadkiem tuż przed kampanią wyborczą ;)) z cyklu „Zaplanujmy zieloną Łódź, gospodarzem spotkania był dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu, Maciej Riemer. I tak, jak podczas marcowych spotkań, nie były to regulaminowe konsultacje – nie wiemy więc, czy będzie sporządzony raport i czy prezydent odniesie się do zgłoszonych uwag.

Nie pokazano danych wyjściowych, a jedynie przygotowaną skrótową prezentację – być może to ona jest nazywana „raportem głównym”, bo innego dokumentu o tej nazwie po konsultacjach nie opublikowano. Dyskusję usiłowali zdominować denialiści klimatyczni – doceniamy, nie mieli zastrzeżeń do potrzeby zazieleniania miasta. Swoje zastrzeżenia wnosili przeciwnicy spalarni odpadów jako przedsięwzięcia wątpliwego pod kątem ochrony klimatu oraz społeczność okolic zakładu Hutchinsona, zmagająca się od lat z zanieczyszczeniami przemysłowymi chemikaliami i odorem.

Początkowo do 10 września wskazano termin korespondowania urząd – mieszkanki i mieszkańcy na temat projektu. 12 września Komisja Środowiska rady miejskiej omawiała projekt i miało to być ostanie z nim publiczne spotkanie przed uchwaleniem. Po głosach oburzenia i dzięki inicjatywie przewodniczącej komisji, radnej Magdalenie Gałkiewicz, został wydłużony

Termin upływa w poniedziałek, 23 września. Uwagi dotyczące oczywiście nie tylko Strategii zazieleniania należy przesyłać na adres wks@uml.lodz.pl.

Co w strategii zazieleniania

Nas oczywiście najbardziej zainteresowała strategia zazieleniania. Z jednej strony doceniamy, że powstała, z drugiej

  • brak zobowiązania do zinwentaryzowania drzew i powierzchni biologicznie czynnych oraz wprowadzenia raportowania corocznych bilansów ilościowych
  • jest dużo inwestycji w parki, parki leśne i zieleńce – choć nie wiadomo, na jakiej podstawie wytypowane, bo z pewnością nie na podstawie deficytu zieleni czy mapy wysp ciepła;
  • zwraca uwagę brak w planach Parku Helenowskiego, bardzo zaniedbanego
  • jest za to inwestycja w Ogrody Karskiego
  • nowe nasadzenia przyuliczne
  • kompletnie pominięto sprawę drzew dojrzałych i sędziwych – zgłosiliśmy to zastrzeżenie, koniecznośc zapewnienia finansowania poprawy warunków bytowych i stanu drzew, w tym bieżącego usuwania jemioły!
  • dramatycznym brakiem zmniejszenie ilości wycinek drzew na skutek decyzji budowlanych miasta i wydawanych przez urząd decyzji administracyjnych, w tym szkoleń odpowiedzialnych za nie urzędników
  • urząd nie dostrzega problemu braku wiedzy służb – straży miejskiej i policji – w zakresie interwencji z ustaw chroniących florę i faunę miasta
  • w oczy rzuca się brak włączenia w proces innych niż Miasto Łódź właścicieli nieruchomości – są to wyłącznie miejskie inwestycje
  • brak kwot na utrzymanie zieleńców i roślin na nich – czym to skutkuje, widzimy na co dzień
  • w prezentacji wymieniono „zadania tymczasowe” – licho wie, czemu zielone zagospodarowanie miałoby być na tyle nietrwałe, by łatwo dało się zmienić funkcje terenu
  • śmieszą nieco raptem trzy „zielone ściany” – to powinna być systemowa i oczywista praktyka, a nie jednostkowe atrakcje
  • wskaźniki monitorujące są niekompletne i nie mobilizują do dbałości o prawidłowość nasadzeń oraz do rzetelnej pielęgnacji po posadzeniu, brakuje też wskaźnika świadczącego o dbaniu nie tylko o nowe nasadzenia.

Postanowiłam mimo bardzo krótkiego terminu wysłać więcej uwag, z którymi możecie zapoznać się poniżej:

Chętnie też poznam Wasze propozycje i opinie na temat projektu Łódzkiego Pakietu Klimatycznego. Wszystkie jego składowe znajdziecie tutaj:

PLAN ADAPTACJI DO ZMIAN KLIMATU dla Miasta Łodzi na lata 2024 – 2030 (lodz.pl)

Plan_na_rzecz_zrownowazonej_energii_i_klimatu__SECAP_.pdf (lodz.pl)

Inwentaryzacja ŚLADu WĘGLOWego (lodz.pl)

Plan zazieleniania Łodzi do 2030 roku z perspektywą do 2050 r. (lodz.pl)

Program_Ochrony_Srodowiska_dla_Miasta_Lodzi_na_lata_2024-2027_z_perspektywa_do_roku_2031_wraz_z_prognoza_jego_oddzialywania.pdf

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *