Gdyby w naszym mieście samorząd dbał o drzewa, nie byłoby tego bloga, a Społeczni Opiekunowie Drzew mogliby zajmować się głownie spacerami, edukacją i szkoleniami kolejnych inwentaryzatorów Mapy Drzew Łodzi. Jednak mimo obowiązujących standardów kształtowania, utrzymania i ochrony zieleni w Łodzi często musimy interweniować gdy widząc, jak odbywa się „pielęgnacja” zieleni wysokiej finansowana z publicznych pieniędzy. A przecież w Zarządzeniu Nr 8378/VIII/21 wyryto złotymi zgłoskami:
§ 2. 1. Zobowiązuję kierowników komórek organizacyjnych Urzędu Miasta Łodzi
i kierowników miejskich jednostek organizacyjnych do stosowania „Standardów kształtowania
zieleni w Łodzi”, o których mowa w § 1 na wszystkich etapach przygotowania i realizacji
inwestycji, a także w zakresie świadczenia usług i innych działań związanych z kształtowaniem
i utrzymaniem zieleni.
§ 6. Zobowiązuję kierowników komórek organizacyjnych Urzędu Miasta Łodzi
i kierowników miejskich jednostek organizacyjnych do informowania podmiotów trzecich
wykonujących zadania, o których mowa w § 2 o wszelkich kwestiach wynikających
z realizacji postanowień niniejszego zarządzenia.
Czemu to nie działa? Może dlatego, że o cieciach pielęgnacyjnych w dokumencie liczącym 161 stron jest tylko niecała strona? I to tekstu przypominającego raczej definicje rodzajów cięć niż praktyczne wytyczne „czego zleceniodawca sobie nie życzy, a czego wymaga”. Zwłaszcza, że jedno nawet gdy jakaś wytyczna padnie, to jedno pisze, a drugie zleca (patrz zasada unikania cięć technicznych a wizyty ekip przy drzewach w pasach dróg co 8-10 lat)…
Jak widać, nie ma nawet żadnych przykładów, jak formować drzewa, jak je odmładzać, jaki zakres odsunięcia od elewacji jest wymagany. Można zaryzykować stwierdzenie, że ZZM w Łodzi uważa, że wykonawcy wiedzą, co i jak robią i nie trzeba im się wtrącać. Z obserwacji wynika jednak, że raczej stosują techniki sprzed lat, redukują korony „na zapas” i kompletnie nie radzą sobie z drzewami dojrzałymi, wymagającymi wsparcia.
W Krakowie już w 2012 r. obowiązywały standardy dot. sposobu zakładania i pielęgnacji terenów zieleni. Kilka lat temu zostały wprowadzone nowe we współpracy z Fundacją Sędzimira i Miastem Wrocław. One także mają uproszczoną wersję poradnikową. Ale na tym nie kończy się usprawnianie ich stosowania.
Standardy ochrony drzew przy inwestycjach – sporo też prostsze i czytelniejsze, a mniej teoretyczne niż u nas. Krakowski zarządca zieleni dużo poważniej traktuje zarządzenia prezydenta i stara się przygotowywać wykonawców do zgodnego z oczekiwaniami wykonywania prac w koronach drzew. W grodzie Kraka dostrzeżono, że wiedza przyrodnicza wykonawców musi być aktualizowana, bo warunki bytowania drzew się zmieniły a mieszkańcy wymagają uważniejszego traktowania zieleni. I dzieje się to, co postulują wszyscy drzewolubni mieszkańcy Łodzi – Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie szkoli wykonawców! więcej >>
Sama również zgłaszałam takie postulaty i upominałam się o podnoszenie kompetencji nie tylko wykonawców prac pielęgnacyjnych, inwestycji, ale i pracowników urzędu, którzy zlecają i nadzorują te prace. Które wydziały powinny Waszym zdaniem obowiązkowo uczyć się, czego wymagać, byśmy przestali oglądać dorodne drzewa podkrzesane i zdeformowane?
