Zieleń w rewitalizacji

Przędzalniana 71 – wiemy, co z drzewami

Fot. Google Maps

Często tak bywa gdy jest się drzewolubem, że trudno o bezrefleksyjną radość z nowej inwestycji, nawet gdy jest to inwestycja w cenny zabytek. Opisywałam niedawno swoje obawy o roślinność na południe od historycznej przędzalni przy korycie Jasienia i obiecałam, że dowiem się, jakie skutki będzie miała zaprezentowana przez firmę Okam adaptacja budynku pofabrycznego i budowa nowych kubatur.

Wartością przyrodniczą tych zadrzewień nie były jakieś wyjątkowe okazy roślin, tylko tworzona przez drzewa i krzaki gęstwina, cenna dla zwierząt i zasilająca glebę w próchnicę z butwiejących liści i rozkładających się gałęzi. Inwestorzy nie lubią takich naturalnych miejsc, wolą przestrzeń wygrabioną i uporządkowaną – świadczy o tym także wniosek Okamu, gdzie w 23 przypadkach przyczyną usunięcia ma być „zbyt duże zagęszczenie drzew„, w kolejnych nie podoba się jednostronnie wykształcona korona, co w tego typu gęstym zadrzewieniu jest naturalne i niekoniecznie wymaga usunięcia rośliny, zależy to od jej statyki.

W międzyczasie pojawiły się informacje, że będą tam ekskluzywne mieszkania dla seniorów z opieką medyczną i wsparciem w codziennym życiu, miałam więc nadzieję, że w gęstych samosiewach pojawi się tylko kilka mało inwazyjnych alejek i ławeczek do wypoczynku. Wysokie budynki mają wystawę południową i każdy cień będzie tam na wagę złota, tłumaczyłam sobie. Nie mówiąc już o tym, że linia wysokiego napięcia nie zdobi i przyjemniej byłoby „zneutralizować” ją zielenią.

Dziś dostałam odpowiedź na pytanie o zakres wycinek planowanych przez dewelopera od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Deweloper wystąpił o zezwolenie na usunięcie sporo ponad 1/3 drzew z terenu inwestycji drzew – 188 (z czego 115 wg niego kolidujących z inwestycją, 3 z ogrodzeniem, 21 rosnących na murze, 40 w złym stanie lub martwych).

Z 460 drzew na terenie (taki najwyższy numer znalazłam na mapie) konserwator zabytków zezwolił na usunięcie 147. Są wsród nich: 4 topole włoskie odm. czarnej o obwodach 145, 141, 120 i 123 cm, dwupienna topola mieszaniec euroamerykański o obw. 148 i 192 cm, klon jawor o obw. 125 cm, trzypienna wierzba krucha rosnąca na skarpie i pochylona o obw. 190, 160 i 165 cm. Poza tym umorzył postępowanie wobec 12. W przypadku 3 klonów pospolitych inwestor otrzymał odmowę – są to: dwupienny o obw. 117 i 120, trzypienny o obw. 80, 120 i 103 cm oraz jednopienny o obw. 70 cm. Niestety niewielki to sprzeciw…

Wrysowałam zabytkowe i nowe budynki w inwentaryzację drzew

Pojedyncze drzewa pozostaną ze skupisk od północnego zachodu, w pasie widocznym pośrodku działki od wschodu większość drzew pozostanie. Co ciekawe, drzewo wewnątrz zaznaczonego na czerwono budynku powyżej tego zadrzewiania ma być zachowane… Niestety mocno przetrzebiona będzie gęstwina od południa na korytem Jasienia – zostanie tu usuniętych ok. 70 drzew, bardzo szkoda tego kawałka natury, który przecież nikomu by nie przeszkadzał. Zostaną też usunięte skupiny wiśni ptasiej – stołówki drobnego ptactwa.

A jak będzie zagospodarowany teren? Pojawią się cztery budynki o jednej ukośniej ścianie – zapewne by mieszkańcy mieli widok na teren zieleni – oraz duży prostokątny od strony ulicy. Od południa będzie zachowany duży teren urządzonego ogrodu ze spacerowymi alejkami. Wg zapewnień inwestora, część Jasienia pozostanie odkryta.

Szklanka jest w 2/3 pełna o ile pozostałe drzewa przetrwają inwestycję. Czy to dużo, czy mało, pozostawiam Waszej ocenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *