Dobre praktyki/złe uczynki, Z dyżurów

W koronie pomnikowego drzewa

Dąb szypułkowy Rybak. Fot. Urszula Niziołek-Janiak

Miałam wczoraj przyjemność oglądania przy pracy – i to nie przy byle drzewie! – ekipy zajmującej się chirurgią drzew pod czujnym okiem Bartłomieja Króla. Prace zlecił urząd w Aleksandrowie Łódzkim, opiekujący się drzewami pomnikowymi na obszarze gminy, także drzewami na terenach prywatnych. A właśnie na terenie Bełdowa znajduje się wiele pomnikowych drzew, głównie przepięknych soliterowych dębów. Jak ważne są zabiegi poprawiające statykę drzewnych olbrzymów, okazało się, gdy inny potężny pomnik przyrody w okolicy, nie posiadający wiązań i nie poddany cięciom, rozłamał się od nagłego podmuchu, tracąc 3/5 korony…

„Nasze” drzewo to pomnikowy dąb szypułkowy zw. Rybakiem, to egzemplarz typowo polanowy, o rozrośniętej koronie i o obwodzie 674 cm. Rośnie w bardzo dogodnych warunkach – nad wodą, na dużej łące tuż przy parku krajobrazowym obok dworu rodziny Wężyków. Wymagał on cięć pielęgnacyjnych po nagłym uderzeniu wiatru, które wyłamało potężny konar.

Celem cięć było przedłużenie życia drzewu, odmłodzenie go przez cofnięcie młodych przyrostów by korona zagęściła się bliżej pnia. Pielęgnacja okazała się tak ważnym wydarzeniem dla gminy, że pojawiła się nawet lokalna telewizja.

więcej
Co w drzewach piszczy, Dobre praktyki/złe uczynki

Co zrobić z Kopcińskiego 89/91…

Fot. Google Maps

Przez radę miejską, media i portale społecznościowe przetacza się ostra dyskusja o kolejnym wniosku z ustawy lex deweloper i zagrożeniu wycięciem pięknych klonów i jesionów przy ul. Kopcińskiego naprzeciwko Monopolis.

Ten temat ma swoją historię – sięga ona roku 2014, gdy pani prezydentka postanowiła sprzedać tę atrakcyjną finansowo działkę i wystąpiła o zgodę do radnych. Dziś nie musiałaby nawet pytać ich o zdanie, bo jeśli działka jest tania albo objęta planem miejscowym, sama decyduje o sprzedaży i do opinii publicznej nawet z reguły nie trafia informacja o tym. Tak prawdopodobnie zmieniły lub zmienią właściciela działki z drzewami i chaszczami na rogu Jaracza i Wierzbowej, by nowy blok sięgał do samego chodnika.

Czytaj dalej →
Dobre praktyki/złe uczynki

Drzewo na środku jezdni

Dziś dwa, jakże odmienne przykłady myślenia o inwestycjach drogowych – z Małopolski i Łódzkiego.

Społeczność lokalna Kleczy Dolnej koło Wadowic usiłuje uratować ponad 300-letni dąb przeszkadzający w inwestycji poszerzenia drogi powiatowej 1799K o dużym natężeniu ruchu. Starostwo Powiatowe w Wadowicach ma już komplet zezwoleń z gminy i decyzję ze specustawy drogowej, łącznie z prawem wycięcia dębu i w lipcu rozpoczęło roboty drogowe.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy, Dobre praktyki/złe uczynki

Łódzki Pakiet Klimatyczny – robicie to źle

5 września 2024 o 17.00 w siedzibie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej przy Kościuszki 19 odbędzie się spotkanie z Łodziankami i Łodzianami nt. przyszłych działań proklimatycznych miasta. Przedstawiciel Mapy Drzew Łodzi będzie oczywiście uczestniczył w spotkaniu – sprawozdanie z niego znajdziecie oczywiście na blogu.

Jak poinformował na swoim profilu dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu, na spotkanie zostały przygotowane analizy do Strategii Zazieleniania, Programu Ochrony Środowiska, Miejskiego Planu Adaptacji, Planu na rzecz zrównoważonej energii i klimatu (SECAP) oraz wyliczenia śladu węglowego. Pakiet ma ułatwiać miastu pozyskiwanie środków unijnych. Wygląda poważnie i obiecująco, prawda?…

Jest jedno „ale”

Czytaj dalej →
Dobre praktyki/złe uczynki, Z dyżurów

Parking 3 Maja

Fot. Intersit Łódź

Od wielu lat władze miejskie i służby są bezradne w stosunku do osób wjeżdżających samochodami do zabytkowego parku 3 Maja w pobliżu kortów tenisowych, ośrodka szkoleniowego Widzewa. Pojazdy przejeżdżają po przejściu dla pieszych, jeżdżą parkowymi alejkami, parkują na nich, często z włączonymi przez jakiś czas silnikami. A w dodatku chętnych do parkowania tam jest już tak dużo, że regularnie rozjeżdżane są przestrzenie pomiędzy drzewami w obrębie ich brył korzeniowych. Mimo, iż obok, dosłownie kilka kroków od ośrodka, znajdują się miejsca postojowe w pasie jezdni i dodatkowo zatoczka postojowa na kilkanaście pojazdów. Jednostkowe zgłaszanie straży miejskiej nie przynosi efektu, zarządca parku nie chce blokować wjazdu… Hola, a może ludzie z rakietą albo dresem w dłoni, płacący za użytkowanie obiektów sportowych mają prawo wjeżdżać nawet do parku? No nie mają.

Czytaj dalej →
Dobre praktyki/złe uczynki

Unia i Kraków wynalazły drzewo ;)

Film ruchu miejskiego Kraków dla Mieszkańców bardzo mnie rozbawił, ale i wzburzył bo pokazywał działanie absurdalne i niegospodarne. Wybaczcie, że nie do końca dotyczy drzew w miastach, ale obrazuje, jaki brak wyobraźni mają nasi samorządowcy (i nie tylko oni).

Mamy upały, które dają się we znaki wszystkim, ale przede wszystkim pieszym. A ulice miast przez lata wycinek i zaniedbań pozbawiliśmy cienia (i nadal to robimy). Kraków postanowił zatroszczyć się o smażących się przechodniów w ramach adaptacji do zmian klimatu. Brawo?

Czytaj dalej →
Dobre praktyki/złe uczynki, Uncategorized

Interwencja ministerstwa :)

Jakoś tak się dzieje, że wielkie obszary inwestycyjne nie powstają w miejscach poprzemysłowych, rozsprzedanych przez syndyków w czasach transformacji ustrojowej, ani nie na terenach porolniczych. Często decyduje własność – najlepiej gminy lub państwa. Niedawno pisałam o planach likwidacji 1000 (!) hektarów lasu w Stalowej Woli pod budowę wymarzonej przez burmistrza strefy gospodarczej i farmy fotowoltaicznej. Lasów odebranych Lasom Państwowym, nie młodnika, który zarósł nieużytkowane pola.

Fot. z profilu FB min. Mikołaja Dorożały

W sprawę włączył się wiceminister Mikołaj Dorożała i zapowiada się bardziej pozytywny finał:

  • władze miasta obiecały wycofanie wniosku o wycinkę 1000 ha lasu
  • cenny fragment lasu z mokradłami zostanie wyjęty ze strefy inwestycyjnej
  • zostanie tam ustanowiony użytek ekologiczny.

W zamian Ministerstwo Klimatu i Środowiska pomoże w negocjacjach samorządu z firmami energetycznymi, które miały na tym terenie inwestować w fotowoltaikę.

W ministerstwie klimatu ewidentnie widać zmianę (nomem omen) klimatu 🙂 Dobrze byłoby jednak, by kolejne takie sytuacje nie wymagały każdorazowo interwencji ministerstwa. I by regulacje prawne zapobiegały pomysłom lokowania wielkich inwestycji kosztem tak cennych obecnie kompleksów leśnych, torfowisk czy terenów podmokłych. A do tego potrzebny jest silny mandat społeczności lokalnych do blokowania takich pomysłów – np. obowiązek konsultowania włączania działek do samorządowych banków ziemi. Sam obowiązek tworzenia banków – puli terenów inwestycyjnych już porządkowałby inicjowanie inwestycji gospodarczych w gminach. Rozwój gospodarczy nie może odbywać się kosztem przyrody.

Liczę na otwartość na szerokie zmiany przepisów przekładających się na ochronę tego, co cenne przyrodniczo.

Dobre praktyki/złe uczynki, Uncategorized, Z dyżurów

Deweloper i miejskie drzewa :(

Topole przy Tymienieckiego, Fot. Google Maps

Na początku czerwca Gazeta Wyborcza zaalarmowała o uszkodzeniu korzeni drzew przy przebudowie miejskiego chodnika przy ul. Tymienieckiego 5/7 przez prywatnego inwestora. Działka miasta, drzewa nasze, wspólne – jeśli deweloper realizujący osiedle Fuzja, Echo Investment, chciał by otoczenie inwestycji lepiej się prezentowało, musiał uzyskać z urzędu zezwolenie z ustalonymi warunkami, w tym dotyczącymi postępowania z zielenią w pasie drogowym. Uwaga – tak naprawdę urząd mógł w takiej sytuacji narzucić dowolne, nawet dość kłopotliwe warunki np. budowę chodnika nadwieszonego nad bryłami korzeniowymi. Na marginesie – zerknijcie na zdjęciu, czemu chodnik wymagał ucywilizowania…

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy, Dobre praktyki/złe uczynki, Uncategorized

A jednak park :)

Fot. Google aut. Michał

Ul. Podchorążych w Łodzi, popularna lokalizacja nowej zabudowy jednorodzinnej na Złotnie, w ostatnich latach przechodziła metamorfozę. Poza tradycyjną presją inwestycji mieszkaniowych na tereny zieleni i zadrzewień, miasto chciało dołożyć swoją cegiełkę do zmniejszenia ilości zieleni. W 2019 i 2020 gruntowy fragment ulicy był utwardzany i, jak to u nas jest regułą, projekt przewidywał wycięcie kilkudziesięciu przydrożnych drzew. A mieszkańcy dowiedzieli się o tym, gdy drogowcy weszli na plac budowy 🙁 Dzięki buntowi lokalnej społeczności wspartemu przez organizacje pozarządowe i łódzkich Zielonych, 53 drzewa ocalały i dziś cieszą oczy.

Fot. Jan Worpus-Budziejewski z fb Społecznych Opiekunów Drzew
Czytaj dalej →