Z dyżurów

Czy wolno rozjeżdżać drzewa „na prywatnym”?

Przy okazji „inspekcji” na Jaracza 59, zwróciłam uwagę na pojazdy parkujące po sąsiedzku na korzeniach drzew. Okazało się, że nie jestem jedyną osobą, którą to oburza – z rozmowy z również fotografującą niszczenie drzew panią dowiedziałam się, że wzywana przez nią Straż Miejska albo nie interweniuje wcale, bo teren jest prywatny (własność Gminy Łódź w użytkowaniu wieczystym jest jak „pełna” własność), albo nakłada mandaty tylko na parkujących na zieleńcu przylegającym do oznaczonego jako strefa ruchu fragmencie prywatnej drogi (przylegające na tym odcinku do drogi działki to własność miasta).

Czytaj dalej →