Na ostatnim dyżurze gościłam dwie przemiłe panie, zaniepokojone sytuacją na placu budowy po sąsiedzku i możliwymi skutkami prowadzonej inwestycji dla drzew w pasie planowanej ul. Pancernej. Zawsze lepiej dmuchać na zimne, niż płakać nad rozlanym mlekiem.
Czytaj dalej →