Z dyżurów

Retkińskie wierzby

Wierzba po pielęgnacji na Retkini. Fot. ze zgłoszenia

Na profilu Społecznych Opiekunów Drzew pojawia się dużo zgłoszeń dot. korekty koron drzew na osiedlach przez dysponujące dużymi terenami zieleni spółdzielnie. Z wycinaniem i przycinaniem drzew zmagają się członkowie Spółdzielni im. Jagiełły, a w ostatnich tygodniach rozgorzała dyskusja o „pielęgnacji” wierzb na Retkini Południe.

Wierzby płaczące mimo niezaprzeczalnego uroku i jednego z najdłuższych okresów wegetacji (najszybciej wiosną wypuszczają liście i bardzo późno je zrzucają) nie mają dobrej sławy. Ich płytkie i rozległe systemy korzeniowe wymagają dużej przestrzeni i wilgotnej gleby, co nie pomaga w okresach suszy… Wytwarzają długie, grube konary, co przy dość kruchym drewnie sprzyja wyłamaniom, ale przy odpowiedniej, systematycznej (!) pielęgnacji można zapewnić ich bezpieczne bytowanie w miastach. Niestety najczęściej rośliny są doprowadzane do rozrośniętej korony, a potem gdy wichura złamie konar tego lub innego drzewa na osiedlu zaczyna się akcja „tniemy!”. Z reguły nie korzysta się też z możliwości wygrodzenia drzew wokół. Mam wrażenie, że właśnie z taką akcją mamy do czynienia.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy, Uncategorized, Warto wiedzieć

Czy damy drzewom prawo?

W lutym ubiegłego roku miałam okazję dyskutować w gronie eksperckich organizacji i specjalistów o koniecznych zmianach prawnych, by ochrona drzew w Polsce przestała być udawana. Organizatorem spotkania „Dajmy drzewom prawo” prawie 300 inicjatyw z całej Polski była Fundacja EkoRozwoju z Wrocławia, która przygotowywała propozycje od kilku lat. Od tego czasu coś drgnęło w polityce i pomału zmienia się podejście do tematu ochrony drzew.

Czytaj dalej →