Z dyżurów

Wycinka na Przemysłowej bez zezwolenia

Fot. Intersit Łódź

Dostałam od Was zgłoszenie o zniknięciu drzew i przycięciu krzewów przy ul. Przemysłowej 18B. Nie było podstaw do interwencji ws. krzewów, ale wycięcie drzew przez spółdzielnię czy wspólnotę na terenie należącym do miasta zawsze warto sprawdzić. Wystąpiłam więc i do Departamentu Ekologii i Klimatu UMŁ, i do marszałka o informacje, czy usuwanie drzew wokół budynku odbyło się za zgodą właściciela i za zezwoleniem.

Część działki wokół budynku o tym adresie jest częściowo użyczony od miasta – w miejscu ze zdjęcia jest to jednak wąski pas 1 m – a częściowo miejski. Wygląda więc na to, że Gmina Łódź musiała mieć zgłoszenie potrzeby wycinki i jako właścicielka terenu miała prawo zgodzić się na to lub nie.

Departament Ekologii i Klimatu sprawdził doniesienie – Wydział Gospodarki Komunalnej wg jego wiedzy nie występował do marszałka o zezwolenie na usunięcie drzew na tej działce, do Wydziału Dysponowania Mieniem nie wpłynął wniosek o wyrażenie zgody właścicielskiej na wycinkę, a Wydział Kształtowania Środowiska niczego takiego nie opiniował. Moje zgłoszenie trafiło też do Zarządu Zieleni Miejskiej.

Urząd Marszałkowski Departament Rolnictwa i Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich poinformował zaś, że jedyną wydaną dla tej działki decyzją było zezwolenie z 2021 r. wydane Wydziałowi Gospodarki Komunalnej UMŁ na usunięcie 1 martwej jarzębiny (jarząb pospolity) o obwodzie 100 cm, znajdującej się dużo dalej na zachód niż drzewa z interwencji.

Zarząd Zieleni Miejskiej sprawdził nasze zgłoszenie i potwierdził zniknięcie pięciu mirabelek przy bloku bez wiedzy i zgody właściciela– Gminy Łódź bez koniecznego zezwolenia. W wyniku tego wystąpił do marszałka o ukaranie sprawcy.

Marszałek prowadzi w tej sprawie postępowanie. Jak wynika z pisma od marszałka, na usunięcie żadnych drzew poza martwą jarzębiną nie było też wydane zezwolenie. Nawet jeśli sprawca uznał, że „na drzewa owocowe nie potrzeba zezwolenia” (co w przypadku drzew pełniących funkcje ozdobne nie jest prawdą), nie wolno usuwać elementów cudzego, w tym przypadku publicznego mienia z jego terenu!

Co więcej, wspólnoty i spółdzielnie są zobowiązane do zawiadomienia mieszkańców o zamiarze wystąpienia o usunięcie drzew i odczekanie ze złożeniem wniosku o zezwolenie 30 dni, by sprawdzić, czy nie ma w tej sprawie ich sprzeciwu. Jeśli więc jesteście mieszkańcami tej spółdzielni, poinformujcie marszałkaprow@lodzkie.pl, czy choć tego obowiązku dopełnił jej zarząd i jakie były okoliczności wycinki.

Dziękuję Wam za zgłoszenie tej sprawy, urzędnikom za rzetelną reakcję. Mam nadzieję, że sprawca zostanie ukarany i będzie to przestroga dla innych.

Jeśli chcecie być na bieżąco z interwencjami ws. drzew albo informacjami, co w drzewach piszczy, zapraszam do subskrypcji newslettera bloga.