Tydzień temu zachęcałam Was do poparcia petycji w obronie kaszubskich alei, mam nadzieję, że wielu z czytelników bloga umieściło pod nią swój podpis. A jeśli to zrobiliście, to możecie sobie pogratulować!
Czytaj dalej →Tag: wycinka drzew
Zielona Trasa Górna?
Władze Łodzi pochwaliły się ostatnio oddanym, ostatnim odcinkiem Trasy Górna od ul. Rzgowskiej, do granic miasta przy ul. Św. Rafała Kalinowskiego i dalej przez gminę Brójce do autostrady A1. Był to kłopotliwy odcinek, ponieważ mała sąsiadująca z Łodzią gmina nie miała żadnych możliwości finansowania tak kosztownej inwestycji. Ale też dlatego, że, jak pamiętam z poprzedniej kadencji samorządu, przeprowadzenie drogi na terenie naszego miasta wymagało usunięcia sporej ilości drzew – mam gdzieś w archiwum zdjęcie trasy kończącej się na brzozowym zagajniku.
Cieszy oczywiście droga rowerowa i obiecana ilość nasadzeń zieleni izolującej ją od ruchliwej jezdni. Ma to być 3 tys. drzew: olchy (470), graby kolumnowe (1050), klony (370), czerwone klony kolumnowe (300), lipy (150), jarzębiny (270), dęby (250) i brzozy (50), a także 22 tys. krzewów i 6 tys. bylin i traw ozdobnych. Jednak dobrą praktyką powinno być podawanie do publicznej wiadomości także kosztów środowiskowych tak dużej (ba, każdej) inwestycji, w tym wykazów usuniętych drzew. I tego, ile z nowych nasadzeń to nasadzenia kompensacyjne i zieleń izolacyjna narzucona w decyzjach budowalnych. Mieszkanki i mieszkańcy powinni otrzymywać taką wiedzę jeszcze przed decyzjami o realizacji inwestycji, w trakcie konsultacji.
Ale nic nie zaszkodzi zapytać i teraz. Poprosiliście mnie o te informacje, dlatego wystąpiłam o nie do Zarządu Inwestycji Miejskich.
Wycinka na Przemysłowej bez zezwolenia
Dostałam od Was zgłoszenie o zniknięciu drzew i przycięciu krzewów przy ul. Przemysłowej 18B. Nie było podstaw do interwencji ws. krzewów, ale wycięcie drzew przez spółdzielnię czy wspólnotę na terenie należącym do miasta zawsze warto sprawdzić. Wystąpiłam więc i do Departamentu Ekologii i Klimatu UMŁ, i do marszałka o informacje, czy usuwanie drzew wokół budynku odbyło się za zgodą właściciela i za zezwoleniem.
Czytaj dalej →Czy OSP chwali się nielegalną wycinką?
Straż pożarna, państwowa czy ochotnicza cieszy się największym zaufaniem społecznym w Polsce i bardzo często mieszkańcy i instytucje zwracają się do niej po pomoc w sytuacjach kryzysowych. W Wieruszowie w województwie łódzkim Ochotnicza Straż Pożarna pochwaliła się usunięciem w całości pochylonego drzewa na terenie publicznego przedszkola.
Czytaj dalej →Drzewa pamięci
Za moment wyruszymy gromadnie na cmentarze, by odwiedzić groby naszych bliskich. Dzień po dniu towarzyszą im w spoczynku cmentarne drzewa, drzewa pamięci. Jest ich coraz mniej, przegrywają z brakiem miejsca i potrzebą betonowania i na nekropoliach każdej piędzi ziemi. Administratorzy cmentarzy nie lubią ich, bo „śmiecą” liśćmi i dodają roboty. Stare egzemplarze wymagają kłopotliwej pielęgnacji metodami alpinistycznymi, bo rzadko podnośnik jest w stanie dotrzeć do roślin pomiędzy gęsto utkanymi grobami. Rodziny zmarłych boją się rozsadzania piwnic przez korzenie i śladów na cennych nagrobkach.
Czytaj dalej →Kapliczka na straży lasu
Krótka opowieść mieszkanki zakochanej w Smardzewie. Trudno się nie zakochać w tym miejscu, naprawdę. W środku urokliwego lasu nad stawem, na prywatnej działce był sobie kiedyś bar „Dzik”, prowadzony przez p. Arta, potem zmieniony na budynek mieszkalny. Działka miała i ma dojazd z drogi publicznej, ba, powiatowej ul. Smardzewskiej – można więc na niej budować. Potomek właściciela tego miejsca postanowił, że chce sprzedać działkę. Ma do tego prawo, oczywiście.
Czytaj dalej →„Park” z nazwy i media
Tym razem nie o Łodzi. Miasta województwa śląskiego zawsze słynęły z ogromnej ilości zieleni, Katowice do dziś są najbardziej zadrzewionym spośród dużych i wielkich miast w Polsce. Przy budynkach przemysłowych powstawały często ogromne tereny zakładowych parków. Był to ich obowiązek, by chronić mieszkańców przez negatywnym wpływem prowadzonej przez zakłady działalności. Jeden z takich parków był przy Hucie Szkła Zawiercie. W 1998 r. państwowa firma stała się spółką akcyjną, w 2009 r. trafiła w ręce prywatnych inwestorów. W 2016 roku spółka ogłosiła upadłość. Przychylne deweloperom władze Zawiercia zmieniły mpzp, teren zieleni formalnie parkowej przeznaczając pod zabudowę wielorodzinną. Majątek przedsiębiorstwa trafił do sprzedaży w kawałkach, na działkach do hucie pojawiają się kolejne osiedla deweloperskie – jak Nova Huta Zawiercie i… Park Paderewskiego.
Czytaj dalej →Miejski parking na trupach drzew :(
Trwa wycinka drzew pod budowę pokazowej, a kompletnie nieprzemyślanej pod kątem skutków dla środowiska inwestycji – budowy parkingu kubaturowego przy ul. Kościuszki 42. MIEJSKIEGO parkingu, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. To, co dziś się dzieje, było nieuniknione do momentu, gdy władze miejskie postanowiły o ulokowaniu parkingów wielopoziomowych w samym centrum miasta i znalazły na to partnera biznesowego.
Czytaj dalej →Kierowcy bronią drzew
Jak zapewne wiecie, przebudowa ul. Wojska Polskiego w zaplanowanym przez urząd kształcie będzie kosztować życie ok. tysiąca drzew, kolidujących z inwestycją. Początkowo mówiono nawet o 1400 drzewach, potem o ponad 900 – „z 977 drzew przeznaczonych do wycinki 538 sztuk jest na projektowanej pętli za ul. Inflancką, 99 sztuk jest w miejscu projektowanego parkingu P&R (park nad ride), ok. 222 sztuki są w miejscu nowego torowiska od istniejącej pętli do ul. Inflanckiej, 56 sztuk w obrębie skrzyżowania z ul. Franciszkańską, 57 sztuk pojedynczych drzew zlokalizowanych jest na pozostałym obszarze”.
Po sprzeciwie rad osiedli, mieszkańców i ngo, wycinka została ograniczona m. in. dzięki rezygnacji z pętli przy ul. Inflanckiej. Ale nadal jest to bardzo kosztowna przyrodniczo inwestycja, i tym bardziej cenne jest każde drzewo, które znajduje się na obszarze przekazanym wykonawcy, ale nie będące w kolizji z zaplanowanymi jezdniami, chodnikami i infrastrukturą dla rowerów. Cieszy, że dostrzegają to środowiska rzadko kojarzone z troską o drzewa – łódzcy kierowcy.
Czytaj dalej →Był sobie modrzew
Sprawa jakich wiele w naszym mieście i o wielu z nich nie wiemy. Było drzewo przy bloku, nagle znika korona, a potem nie ma i pnia. Przy bloku przy ul. Krzemienieckiej rósł sobie dorodny modrzew. Jeszcze na zdjęciu z 2019 roku miał pełną i wyglądającą na zdrową koronę.
