Co w drzewach piszczy, Warto wiedzieć

Jak inwentaryzuje UMŁ

Po 4 miesiącach działania Mapy Drzew Łodzi w naszej aplikacji jest już 57.562 zinwentaryzowanych drzew. W grudniu było to 48.657 drzew. Z ciekawości zapytałam wtedy, jak radzi sobie z tym Urząd Miasta Łodzi, którego mapa Zieleń na terenie Łodzi robi wrażenie, ale obejmuje głównie centrum miasta i zawiera tak naprawdę bardzo skromną ilość roślin opisanych. Wydawało mi się niemożliwe, by postępy były tak mało widoczne.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy

Ile jemioł namierzyliśmy?

fot. Bartłomiej Klucznik

Po przerwie w prowadzeniu bloga jestem Wam winna ważne rozliczenie! W akcji Zgłoś jemiołę zgłaszaliście nam drzewa z całego miasta, z powszechnie znanych ulic, ale i z zakątków, o których istnieniu wiele osób nie ma pojęcia. Zgłoszenia wpływały nawet w pełni lata i w pełni ulistnienia. W akcji uczestniczyło 28 osób, które – uwaga! – zdołały zgłosić nam aż 864 drzewa! I dotyczy to tylko zgłoszeń, w których mogłam policzyć zaatakowane jemiołą rośliny! Rekordzista odwiedził na rowerze tyle miejsc, ze wykonał zdjęcia i przesłał pełne zgłoszenie z lokalizacją oznaczoną na mapie… 341 drzew! Wyrazy szacunku! Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy poświecili swój wolny czas na przygotowanie zgłoszeń <3

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy, Z dyżurów

Numery na drzewach przy Aleksandrowskiej

Z profilu SOD, fot.Piotr Jóźwiak

Na profilu FB Społecznych Opiekunów Drzew pojawiła się informacja o ponumerowanych drzewach na ul. Aleksandrowskiej między Traktorową a Bielicową. A zaraz pod nią prawdopodobne wyjaśnienie, że jest to inwentaryzacja prowadzona w związku z przygotowaniem projektu modernizacji torowiska. Cyfry są wielkie, zielone, oznaczonych drzew jest bardzo dużo.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy

W obronie kaszubskich alei

Zapewne mieliście okazję podziwiać przydrożne aleje na Kaszubach, z dorodnymi drzewami tuż przy jezdniach. To niedobitki. Tracimy je od dziesięcioleci w imię źle pojętej poprawy bezpieczeństwa (zamiast ograniczeń prędkości i patroli drogówki) i w imię budowy w nieprzemyślany sposób dróg rowerowych i chodników (jak wiemy, da się inaczej).

Dla ratowania ostatnich dających cień w naszych wakacyjnych wyjazdach drzew, Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot i Stowarzyszenie Nenufar wystąpiły do konserwatora zabytków o ochronę alei poprzez wpisanie do rejestru zabytków, a także z petycją do wójta gminy Trzebielino i Zarządu Powiatu Bytowskiego o odstąpienie od planów wycinki przydrożnych starych drzew przy drodze powiatowej Nr 1705G na odcinku Trzebielino-Kołczygłowy oraz opracowanie alternatywnego projektu inwestycji. O petycji napisała trójmiejska Wyborcza – w artykule jest mnóstwo pięknych zdjęć, obrazujących, jak wyjątkowe miejsca możemy stracić. Zachęcam do poparcia tej petycji, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście!

Co w drzewach piszczy

Drzewa pamięci

Fot. Wikipedia, aut. Pelikan13

Za moment wyruszymy gromadnie na cmentarze, by odwiedzić groby naszych bliskich. Dzień po dniu towarzyszą im w spoczynku cmentarne drzewa, drzewa pamięci. Jest ich coraz mniej, przegrywają z brakiem miejsca i potrzebą betonowania i na nekropoliach każdej piędzi ziemi. Administratorzy cmentarzy nie lubią ich, bo „śmiecą” liśćmi i dodają roboty. Stare egzemplarze wymagają kłopotliwej pielęgnacji metodami alpinistycznymi, bo rzadko podnośnik jest w stanie dotrzeć do roślin pomiędzy gęsto utkanymi grobami. Rodziny zmarłych boją się rozsadzania piwnic przez korzenie i śladów na cennych nagrobkach.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy

Głosujcie na drzewa w BO!

Grafika UMŁ

Tegoroczny budżet obywatelski obfituje w „zielone” projekty! Już proste przefiltrowanie „tereny zielone i ochrona środowiska” to 241 pomysłów łodzianek i łodzian na zwiększenie ilości zieleni w mieście, ale przede wszystkim, na zadbanie o istniejącą. Zwraca uwagę, że osiedla o dużej ilości drzew mają takich pomysłów dużo mniej, niż osiedla śródmiejskie i blokowiska.

Czytaj dalej →
Co w drzewach piszczy, Z dyżurów

Marszałek nie widzi korzeni… [aktualizacja]

Kasztanowiec już po "rozbetonowaniu"

Pamiętacie sierpniową interwencję ws. zalania korzeni kasztanowców przy pl. Komuny Paryskiej betonem? Opisywałam ją jako dobrą praktykę tutaj >> W jej wyniku został powiadomiony Wojewódzki Konserwator Zabytków, a że teren jest miejski, także marszałek. A ja ostatnio wystąpiłam do „wszystkich świętych” ze zbiorczym wnioskiem o informację publiczną dotyczącą drzew przy całym placu. Co słychać w tej sprawie?

Czytaj dalej →